Taaak blisko!

Wyobraźcie sobie, że po ślubie  wraz z moim mężem poszukiwaliśmy ciekawego miejsca na spędzenie wolnego czasu. Nie musiało oczywiście być ono daleko, gdzieś w tropikach. Chodziło o to przede wszystkim by być razem i uraczyć oko jakimś sympatycznym widokiem bez nudy.

Postanowiliśmy, że poszukamy czegoś w Wielkopolsce. Z tą inicjatywą wyszedł mój mąż. Pogoda dopisywała a chwila oddechu po ślubnym zamieszaniu się była jak najbardziej wskazana.

Generalnie mieszkamy niedaleko Wielkopolskiego Parku Narodowego.  Stąd też mamy przepiękną okolicę do spacerów oraz aktywnego wypoczynku (jazda na rowerze, nording walking). Niby te tereny znam i nie są mi obce. Przecież całe życie tu spędziłam. A jednak można się zaskoczyć i to całkiem pozytywnie.

To zaskoczenie zawdzięczam mojemu mężowi. Udało mu się wpaść na trop super miejscówki na szybki wypad za miasto.  Zupełnie przypadkiem natknął się  na nią w internecie.

Niedaleko położony jest Wielkopolski Park Narodowy oraz inne mniejsze miasteczka. Stykają się bezpośrednio z parkiem narodowym. Do takich miast należy  Mosina.

Mosina jest oddalona od Poznania  w odległości około 22 km. Warto podkreślić,że jest to miejscowość z tradycjami. Prawa miejskie otrzymała w XV wieku. Podczas II wojny światowej odbywało się tu wiele dramatycznych wydarzeń. Nie każdy o tym wie, ale   Mosina posiada swój symbol. Mianowicie jest nią „elegant z Mosiny”. Taki humorystyczny wizerunek osoby  nie do końca obytej oraz pozbawionej gustu 😉 ( w mieście jest pomnik Eleganta z Mosiny).

Wracając  do tematu. Jedną z atrakcji tego miejsca jest wieża widokowa. Jest zbudowana z drewna.  Ów obiekt został ulokowany w Pożegowie. Jest to zachodnia część miasteczka.  W XIX i XX wieku znajdowała tam się cegielnia wykorzystująca zasoby ziemi ilastej znajdującej się na tym terenie.  Stąd w tym rejonie powstały wyrobiska po wydobyciu glin.

W 2012 roku na terenie wyrobisk powstał teren rekreacyjny. To właśnie tu wzniesiono wcześniej wspomnianą wieżę widokową. To jest dokonały punkt na podziwianie panoramy. Można wzrokiem ogarnąć Mosinę, Poznań  i nie tylko. Widok pierwsza klasa. Przy pięknej pogodzie zapiera dech w piersi. Dodatkowym atutem  jest plaża znajdująca się nad jednym akwenów wodnych. Poza tym dookoła wieży znajdują się ścieżki spacerowe, rowerowe oraz ławeczki  gdzie można się na chwilę zatrzymać.

Odwiedzając to miejsce  warto zajrzeć na Osową Górę – starą stację kolejową z Puszczykówka. Jest to jedna z atrakcji, gdyż tam można sobie zafundować wycieczkę kolejką drezynową (koszt jakieś 5-10zł). Dla tych co bardziej  wolą aktywnie spędzać czas to polecam spacer nad  Jezioro Góreckie lub przejażdżkę szlakiem rowerowym do Stęszewa.

A teraz pokażę Wam kilka zdjęć.Wraz z mężem jesteśmy zachwyceni. Tak blisko i tak miłe miejsce. Chwila wytchnienia i to dosłownie na wyciągnięcie ręki. Co więcej jest to świetny przykład jak można  zagospodarować  obszar zniszczony działalnością wydobywczą i przekształcić w teren przydatny mieszkańcom. Przyznam się, że miejsce to już istnieje 4 lata.  Ja i mój  ślubny dopiero  niedawno tam trafiliśmy. Jak widać kiepska reklama działa dlatego chciałam się podzielić z Wami wrażeniami :).

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wyrobiska po starych gliniankach

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Plaża nad jeziorkiem

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Malownicze alejki i mostki

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Widok z wieży – tuż przed burzą

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jeszcze jedno ujęcie z wieży 😀

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Zielono, prawda ?

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wspaniale !

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ruszamy pupy i na wieżę 🙂

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wieża się dumnie wnosi nad drzewami

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Tak się promuje miasto Mosina! Co sądzicie o tym pomyśle?

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Na koniec taki miły akcencik 😀

Co myślicie o tego typu inicjatywach ? Może macie niedaleko swojego miejsca zamieszkania wykorzystane podobnie obszary ?

Zapraszam do dyskusji ?

Pozdrawiam serdecznie 😀

15 myśli w temacie “Taaak blisko!

  1. anetaaugustyn pisze:

    Z tego co widzę to cudowne w miejsce…Polska jest jednak przepięknym krajem. Ja również pomimo tego, że mieszkam od urodzenia u podnóża Bieszczad, codziennie zachwycam się pięknem otaczających mnie wzniesień. Niejednokrotnie potrzeba tak niewiele, aby na nowo odkryć cuda które , które z pozoru są naszą codziennością 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz