Po ślubie z moim mężem postanowiliśmy choć jeden dzień poświęcić sobie. Cała przedślubna zawierucha zajęła nam połowę naszego urlopu. Po całej uroczystości nie udało się wygospodarować czasu na jakiś dłuższy pobyt. Jednak co tam! Ostatnich gości wsadziliśmy w pociąg i w naszych głowach się zrodziła myśl jednodniowej wycieczki.
Zostałam wyznaczona do wybrania miejsca docelowego. Długo nad nim myślałam. Oj bardzo długo. Pewnego dnia wpadłam na trop niewielkiej miejscowości w lubuskim – Łagowie. Byliście tam ? Ja nie! Stąd zainteresowanie właśnie tą mieściną. Co więcej chrapkę na to miejsce nabrałam gdy zobaczyłam zdjęcia mojego znajomego stamtąd. Od razu wiedziałam, że moja stopa musi tam stanąć.
I tak całkiem niedawno wyruszyliśmy na nasz poślubny trip w lubuskie. Pogoda nam dopisała. Bym rzekła, że była idealna. Ani ciepło, ani zimno. W sam raz na jazdę samochodem i na spacery.
MIĘDZYRZECZ
Pierwszym przystankiem tejże wyprawy było miasto Międzyrzecz. Postanowiliśmy o nie zahaczyć ze względu na to, że nigdy nie byliśmy tam. Poza tym miasto to posiada kilka rzeczy na które warto zwrócić uwagę. Międzyrzecki Rejon Umocniony (MRU) zostawiliśmy sobie na inny wypad. Nie zabrałam odpowiedniego obuwia by zwiedzać bunkry ;P.
Najbardziej zaintrygował nas zamek. Po przyjedzie od razu udaliśmy się do Parku Zamkowego aby go podziwiać. Jest to najciekawszy i najcenniejszy zabytek Międzyrzecza. Data jego powstania liczy XIV wiek. Co ciekawe został wzniesiony na polecenia Kazimierza Wielkiego. Obecnie można podziwiać ruiny i fosę. Wszystko to jest otoczone zielenią.
Spacerując warto również zatrzymać się na rynku. Co prawda nie jest tak imponujący jak w Krakowie czy Poznaniu jednak dla ciekawskich coś się znajdzie. Od razu rzuca się ratusz. Jak to ratusz jest ulokowany na środku. Z trzech stron rynek otoczony jest zespołem kamienic. W północnej części można się przyjrzeć Kościołowi Św. Wojciecha.
Tych, których nie interesują zabytki zapewniam, że jest kilka knajpek gdzie można napić się piwka oraz zjeść coś dobrego. Co to byłby za stary rynek bez bazy gastronomicznej!
ŁAGÓW LUBUSKI
Po tak krótkim i jakże szybkim zwiedzeniu Międzyrzecza ruszyliśmy w podróż do naszego celu – Łagowa. Po drodze nie obyło się bez przygód. Z powodu kiepskiego oznakowania trasy pewną część drogi (znaczy jakieś 7 km) jechaliśmy polami i lasem. W pewnym momencie miałam łzy w oczach bo to była droga do nikąd. Jednak się udało! Wyjechaliśmy na cywilizowaną trasę i dojechaliśmy do celu.
Łagów Lubuski jest to wieś o charakterze miejskim. Taki mówi wikipedia. Warto wiedzieć, że znajduje się w obrębie Łagowskiego Parku Krajobrazowego. Uwierzcie mi jest tam naprawdę pięknie. Od prawie wieku miejscowość ta słynie ze swoich walorów wypoczynkowo – uzdrowiskowych.
Wieś ulokowana jest pomiędzy dwoma czystymi jeziorami : Łagowskim i Trześniowskim. Połączone są ze sobą krótkim kanałem. Oba jeziora oferują naprawdę świetna bazę do wypoczynku : plaże, możliwość kąpieli oraz jazdy rowerem wodnym czy statkiem wycieczkowym.
Dumnie nad tymi dwoma akwenami wznosi się Zamek Joannitów z 35 metrową wieżą. Obecnie w tym kompleksie znajduje się hotel. Wybierając się do Łagowa warto również zwrócić uwagę na to co spotkamy po drodze. Do ciekawszych elementów należy Brama Marchijska zwana też niemiecką oraz Brama Polska – tak druga jest murowano – szachulcowa. Budowa szachulcowa ma duży udział w architekturze tego miejsca. Sprawia, że jest ono momentami jak z bajki.
Podczas naszego pobytu Łagów okazał się jeszcze senną wsią. My byliśmy tam w czwartek. Więc nie było tłumów, wiele atrakcji jeszcze nie działało. To jednak dało urok temu miejscu i mogliśmy w spokoju je zwiedzić a nie wykonywać slalom między tabunem ludzi. Przypuszczam, że w sezonie Łagów przechodzi oblężenie.
Po wszystkim wsiedliśmy w samochód i wróciliśmy do domu. Byliśmy zrelaksowani i uśmiechnięci. Cudownie zmęczeni!
Jestem ciekawa jak się Wam te miejsca podobały? Byliście kiedyś tam?
Ależ pięknie! Najbardziej podobają mi się ujęcia znad jezior – mega! 🙂
PolubieniePolubienie
Mała mieścina a jakże urokliwa. Myślę,że to raj dla fotografa 🙂
PolubieniePolubienie
Łagów Lubuski prezentuje się naprawdę pięknie 🙂 Zwłaszcza, że już chciałam pisać, że nigdy w tych rejonach nie byłam (miałam oczywiście na myśli lubuskie województwo) ale coś mnie jednak podkusiło, żeby sprawdzić gdzie dokładnie jest to miejsce. Już o nim kiedyś słyszałam i wiem, że na pewno jest tam pięknie. Szkoda, że z Warszawy to taki kawał.
PolubieniePolubienie
Wow jak pięknie! Trochę daleko, ale może i ja się wybiorę 😉
PolubieniePolubienie
To jest dokładnie pośrodku trasy Gorzów Wlkp i Zielona Góra. Do tych miast z Łagowa jest po 46 km, do granicy polsko-niemieckiej jakieś 60 km. Myślę,że z Warszawy warto się tam wybrać choćby na weekend 😀
PolubieniePolubienie
Piękne miejsca. Fotki magiczne. I do tego niesamowity zamek w Międzyrzeczu. Zupełnie nie typowy. Dzięki za polecenie tych miejsc.
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Cieszę,że zdjęcia się podobają. Warta jednak na żywo podziwiać te widoki. Odpoczywa wtedy umysł i ciało :D. Międzyrzecz kryje jeszcze wiele tajemnic. Mnie i męża czeka jeszcze wyprawa na MRU ( Międzyrzecki Rejon Umocniony). Wtedy już zabiorę lepsze buty by wędrować po bunkrach i podziwiać nietoperze 😀
PolubieniePolubienie
Piękne te zdjęcia……Warto pojechać
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Cieszę,że zdjęcia się podobają. Mam nadzieję,że uda się kiedyś Tobie trafić 🙂
PolubieniePolubienie
Fajny pomysł, nie słyszałam o nikim, kto spędził „podróż” poślubną w Międzyrzeczu 🙂 Życzę Wam w przyszłosci mniej gości i więcej czasu dla siebie 🙂
PolubieniePolubienie
Ha zaskoczę Cię bardziej, to był jednodniowy wypad!!! Jednak bardzo dziękujemy i mamy nadzieję,że następny urlop spędzimy bardziej ekscytująco ;D
PolubieniePolubienie
Niesamowite jakie rzeczy można zobaczyć w jeden dzień! I urocze miasto z rynkiem malownicze jezioro, zamki, kamienice… wspaniały dzień, przy pięknej pogodzie! I oczywiście gratulacje ślemy z okazji ślubu 🙂
PolubieniePolubienie
Na jednodniowy wypad zdecydowanie polecam. Łagów coś pięknego. Nie wiedziałam,że tak urocze miejsca są na wyciągnięcie ręki.
PolubieniePolubienie
Nigdy tam nie byłam, ale chyba to się zmieni, bo zdjęcia są bajeczne!:)
PolubieniePolubienie
Koniecznie się wybierz! Lubisz otaczać się pięknem wiec jest to cudne miejsce. Idealne 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawe miejsca 🙂 My swoją podróż poślubną mieliśmy do Lipska i Drezna… i to przez totalny przypadek 😉 Nawiasem mówiąc, to ważniejsza była dla nas podróż przedślubna 😉
PolubieniePolubienie
I chyba o to chodzi … o wspomnienia, które zostają z nami na zawsze 😀
PolubieniePolubienie
Pięknie, zwłaszcza widok na Jezioro Łagowskie. I też nie wiem o co chodzi z tym krzesełkiem 😉
PolubieniePolubienie
Ja się tylko zastanawiam jak się ono tam znalazło? Może jakieś obce moce je tam przeniosły? 😉
PolubieniePolubienie
Piękne jeziorka! 🙂
PolubieniePolubienie
Wspaniałe miejsce! Polecam każdemu 🙂
PolubieniePolubienie