Cześć, czołem!
Dzisiaj będzie co nieco o kamykach, kamyczkach i szeroko rozumianych minerałach. Jeśli będziecie w Kołobrzegu to koniecznie zajrzyjcie do Muzeum Minerałów. Czytaj dalej
Cześć, czołem!
Dzisiaj będzie co nieco o kamykach, kamyczkach i szeroko rozumianych minerałach. Jeśli będziecie w Kołobrzegu to koniecznie zajrzyjcie do Muzeum Minerałów. Czytaj dalej
Hej! Czas na kolejną podróżniczą odsłonę.
Będąc drugi raz w Ustroniu Morskim mieliśmy okazję wraz z małżonkiem i synkiem wybrać się do cudownego miejsca. Mówimy o Ogrodach Hortulus w Dobrzycy. Czytaj dalej
Witajcie!
Wiem,że bardzo długo mnie nie było. W grudniu zeszłego roku zostałam mamą i funkcja rodzica mnie całkowicie pochłonęła. Brunek właśnie skończył 9 miesięcy i zaczął się hardcore (ząbkowanie, lęk separacyjny i takie tam niemowlęce humory). To też nie zawsze jest czas i siła by coś skrobnąć. Jednak do rzeczy. Czytaj dalej
Witam Was!
Po trochę dłuższej przerwie zawitałam na bloga. Zgodnie z obietnicą z ostatniego wpisu będzie kontynuacja wyprawy w Tatry.
Dzisiejszy wpis jak i kolejne będą powrotem do przeszłości. Postanowiłam trochę przełamać jesienną aurę i przywołać wspomnienia jednego z wypadów w Tatry.
Miesiąc temu wraz z mężem postawiliśmy odwiedzić Wrocław. W końcu udało się nam zrealizować niecny plan.
Dzisiejszy wpis będzie poświęcony dzieciakom. Z pewnością zainteresuje również rodziców, którzy chcieliby zrobić frajdę swoim pociechom.
Z Jagniątkowa na Śnieżne Kotły i Kocioł Jagniątkowski prowadzi klika szlaków. Są to trasy o różnym stopniu trudności ale również spokojniejsze. Uwierzcie mi naprawdę można na niektórych odcinkach spotkać niewielu turystów. Jak dla mnie idealnie. Stąd postanowiliśmy się na taką całodniową wyprawę wybrać.
Każdy z Was ma takie miejsca do których uwielbia wracać. Ja mam tak z Karkonoszami. Nie wiem dlaczego jednak tam jak jadę czuję,że żyję. Jakoś inaczej czas płynie.
Tegoroczna majówka za nami. Niestety pogoda nas nie rozpieściła. Moja nadzieja na piękny i słoneczny maj umiera z coraz to z nowszymi prognozami. W tym roku majówkę spędziłam w pracy. Jako, że pracuję w handlu to mogłam zapomnieć o długim weekendzie. Pogoda nie sprzyjała więc sporo ludzi udało się do centrów handlowych na zakupy. W wolne dni sklepy pękały w szwach od tłumów.
Po tak intensywnych dniach w pracy postanowiłam odpocząć. Ze znajomymi obmyślimy plan by zorganizować piknik i małe zwiedzanie.